Na kanwie kursu „Foro interno”, zorganizowanego przez Penitencjarię Apostolską, warto uświadomić sobie rolę i zadanie spowiednika, który skonfrontowany jest z sytuacją kiedy przychodzi do spowiedzi osoba związana ekskomuniką zarezerwowaną Stolicy Apostolskiej.
1. Jakie są przypadki, kiedy zaciągnięta zostaje kara ekskomuniki zarezerwowana jest Stolicy Apostolskiej?
a) profanacja Najświętszego Sakramentu;
b) rozgrzeszenie wspólnika w grzechu przeciwko VI przykazaniu Dekalogu;
c) zdrada tajemnicy spowiedzi;
d) przemoc wobec Ojca Świętego;
e) konsekracja biskupia bez mandatu Stolicy Apostolskiej.
Tu jeszcze chcąc być precyzyjnym należy dodać przypadek usiłowania udzielenia święceń biskupich kobiecie. W tym przypadku kara ekskomuniki wiąże tak usiłującego udzielić, jak i osobę zdecydowaną przyjąć takie święcenia.
W tych pięciu przypadkach konieczne jest odniesienie się do najstarszego trybunału Stolicy Świętej, czyli Penitencjarii Apostolskiej.
2. Jaki sposób spowiednik winien odnieść się do Penitencjarii Apostolskiej?
Należy napisać list wyjaśniający, co się wydarzyło, jaki grzech został popełniony, w jakich okolicznościach. Oczywiście używając takich sformułowań, by samemu nie popaść w karę ekskomuniki zdradzając tajemnicę spowiedzi. Chodzi więc o to, by objaśnić grzech nie zdradzając tego, który grzech popełnił.
Pojawia się kwestia języka. Oczywiście można używać oficjalnego języka Kościoła, czyli łaciny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by używać innych języków. Przy redagowaniu listu nie zapomnijmy o adresie zwrotnym. Chodzi o podanie własnego naszym imienia i nazwiska, ponieważ to przez posługę konkretnego spowiednika Ojciec Święty udziela łaski zwolnienia z kary ekskomuniki.
Dalej, należy podać adres. W Polsce przyjęła się praktyka przesyłania prośby do Watykanu przez Nuncjaturę Apostolską (al. J. Ch. Szucha 12, 00-582 Warszawa). I właściwie ta droga jest jedyną odpowiednią, słuszną i bezpieczną.
Piszemy, więc list i wkładamy do pierwszej koperty, na której wystarczy napisać Penitencjaria Apostolska. Tak przygotowany dokument wkładamy do drugiej koperty i wysyłamy do Nuncjatury, oczekując udzielenia odpowiedzi.
Jak zaświadcza Regent Penitancjarii Apostolskiej, ks. Krzysztof Nykiel, odpowiedź w większości przypadków jest rozpatrywana i udzielana przez Trybunał tego samego dnia, kiedy została przyjęta. Możemy, więc śmiało spodziewać się szybkiej odpowiedzi.
3. Co dzieje się z Penitentem od czasu spowiedzi, którą odbył, do czasu otrzymania zwolnienia z kary ekskomuniki?
To precyzuje kan. 1357 Kodeksu Prawa Kanonicznego (łatwo go zapamiętać, bo numer kanonu składa się z liczb pierwszych, a więc takich, które dzielą się bez reszty tylko przez 1 i samą siebie).
„Kan. 1357-§ 1. Z zachowaniem przepisów kan. 508 i 976 z cenzury ekskomuniki lub interdyktu, wiążącej mocą samego prawa, jeszcze niedeklarowanej, może w zakresie wewnętrznym sakramentalnym zwolnić spowiednik, jeśli penitentowi jest trudno pozostawać w grzechu ciężkim przez czas konieczny do tego, aby zaradził kompetentny przełożony.
§ 2. Udzielając zwolnienia spowiednik powinien nałożyć na penitenta obowiązek odniesienia się w ciągu miesiąca, pod groźbą ponownego popadnięcia w karę, do kompetentnego przełożonego, bądź do kapłana posiadającego odpowiednie uprawnienia oraz zastosowania się do otrzymanych poleceń. Tymczasem spowiednik powinien nałożyć odpowiednią pokutę i w razie potrzeby nakazać naprawienie zgorszenia i wyrównanie wyrządzonej szkody. Odniesienia może dokonać także spowiednik bez podania nazwiska.
§ 3. Taki sam obowiązek odniesienia się z chwilą wyzdrowienia mają ci, którzy zgodnie z kan. 976 zostali zwolnieni z cenzury wymierzonej lub deklarowanej albo zarezerwowanej Stolicy Apostolskiej.”
Reasumując, spowiadamy i od razu umawiamy się z penitentem na kolejne spotkanie tak, by móc przekazać odpowiedź, która nadejdzie z Penitancjarii. Najlepiej umówić się na kolejną spowiedź tak, by nie wzbudzić podejrzeń i nie doprowadzić do naruszania tajemnicy spowiedzi. Należy pouczyć penitenta, że jeśli nie wróci po odpowiedź z Penitencjarii Apostolskiej popadnie na nowo w karę ekskomuniki.
Oczywiście, w razie wątpliwości zawsze można a nawet trzeba odnieść się do bardziej doświadczonych współbraci, których nie brakuje w naszej pallotyńskiej wspólnocie.